sty 28 2009

Pewnego dnia


Komentarze: 2

Pewnego dnia Dziurek został brutalnie przeniesiony na drugą stronę brzucha swojej mamy lub jak kto woli znaleziony w kapuście.

Od samego początku wykazywał chęć jazdy na forsikring dwóch kółkach. Już jako 2 roczny dzieciak zasuwał po pokojach i korytarzach swojej chałupy na jepie z napędem elektrycznym.

Około rok później Dziurek dostał motoreq (kawasaki Ninja)o napędzie elektrycznym.

Niejednokrotnie musiał hamować się w okazywaniu uczucia do jednośladów, choćby po nieudanym wejściu w zakręt z dużego pokoju do przedpokoju, kiedy to wpadając w poślizg wykosił po drodze wiadro z wodą i niechcący wyłamał w szafce otwarte drzwiczki.

 Po tych wszystkich incydentach nastąpił zastój w motocyklowej karierze Dziurka.

Biedaczek długo się naczekał zanim zdołał zebrać kasę w świnkę skarbonkę na następny motorek.W końcu po nazbieraniu wystarczającej sumy na pierwszy motorek spalinowy pojechał do salonu.

Po przyjeździe do domu czekała go nauka jazdy.Pierwsze lekcje były na 1-nce ale technikę jazdy opanował do perfekcji w ciągu kilkunastu dni.

Pawelek dorastał i marzył o większej mocy.Z pieniędzy pozostałych ze sprzedania Pw 80 kupił sobie crossa (kawasaki kx60).Moc ponad 20 KM jak na 8 latka była wystarczająca :).

Nadeszła przeprowadzka z motorkiem do innego domku.Pawełek chciał mieć motorek tjenestemændendes forsikring zarejstrowany więc sprzedajemy kx’a.

Sprzedał się.

Kilka dni później Dziurek dostał w szkole 4 piątki.W domu tata wyjął rejstracje Suzuki Rmx i stwierdził ‘my mamy dla ciebię tylko 3 piątki’co sie okazoło rejstracja była taka.**** 555.

Tego samego dnia pojechał do salonu i Dziurek dostał Rmx’a . W drodze powrotnej do domu Pawełek nie mógł spokojnie wysiedzieć. Dzień później rodzice puścili go na trawke(docieranie)i Pawełek zasuwał 20 km/h po trawce.V-max 40 km/h naprawdę bardzo go zaskoczył.Trochę później Paweł dał go do tuningu. Moc była o.k a V-Max 100km/h Zapoznał się z markami Hondy, Yamahy, Suzuki, Kawasaki,Derbi i Aprilli .Aktualnie Dziurek dosiada HONDY XR 125.Chyba można powiedzieć że jestem młodym freestyle BIKER'em co nie ??:D

dickens : :
oreatacka
13 czerwca 2014, 18:26
Ekstra wpis, czytałem z ogromnym zaciekawieniem. Generalnie to bardzo super strona, dodaję do zakładek. Wyczekuję na następne tak interesujące teksty!
26 sierpnia 2010, 10:41
W fajnym miejscu mieszkasz jak masz las naprzeciwko domu;) A motorów i skuterów, to szczerze zazdroszczę. Niemniej uważaj, wypadki na motorze przeważnie kończą się śmiercią...

Dodaj komentarz